facebook facebook instagram youtube

‘Stan naszej planety’
Wypowiedź Sekretarza Generalnego ONZ na Uniwersytecie Columbia
2 grudnia 2020 r.


Panie rektorze Bollinger,
Drodzy przyjaciele,
 
Dziękuję Uniwersytetowi Columbia za organizację tego spotkania - i witam tych, którzy dołączyli online na całym świecie.
 
Spotykamy się w ten nietypowy sposób na początku ostatniego miesiąca tego najbardziej niezwykłego roku.
 
Stoimy w obliczu niszczycielskiej pandemii, nowych rekordów globalnego ocieplenia, coraz większej degradacji ekologicznej i nowych niepowodzeń w osiąganiu globalnych celów na rzecz budowy bardziej sprawiedliwego, sprzyjającego włączeniu społecznemu i zrównoważonego rozwoju świata.
 
Mówiąc prościej, nasza planeta znajduje się w opłakanym stanie.
 
Drodzy przyjaciele,
 
Ludzkość toczy wojnę z naturą.
 
To jest samobójstwo.
 
Natura zawsze odpowiadała atakiem na atak - i już to robi z rosnącą siłą i wściekłością.
 
Tracimy bioróżnorodność. Milion gatunków jest zagrożonych wyginięciem.
 
Ekosystemy znikają na naszych oczach.
 
Pustynie zajmują coraz większe obszary.
 
Znikają mokradła.
 
Każdego roku tracimy 10 milionów hektarów lasów.
 
Oceany borykają się z przełowieniem i dławią plastikowymi odpadami. Pochłaniany przez nie dwutlenek węgla zakwasza morza.
 
Bieleją i umierają rafy koralowe.
 
Zanieczyszczenie powietrza i wody zabija 9 milionów ludzi rocznie – ponad sześć razy więcej niż obecnie pandemia.
 
Ludzie i zwierzęta hodowlane wkraczają coraz dalej w siedliska zwierząt i powodują szkody na dzikich obszarach. W tym samym czasie coraz więcej wirusów i inne czynniki chorobotwórcze przechodzą ze zwierząt na ludzi.
 
Nie zapominajmy, że 75% nowych chorób zakaźnych ma pochodzenie odzwierzęce.
 
Dwa ostatnie oficjalne raporty Światowej Organizacji Meteorologicznej i Programu NZ ds. Ochrony Środowiska ukazują, jak blisko katastrofy klimatycznej jesteśmy.
 
Rok 2020 jest jednym z trzech najcieplejszych lat na świecie – i to mimo wystąpienia żywiołu La Nina, które znacznie obniża temperaturę.
 
Ostatnia dekada należała do najgorętszych w historii ludzkości.
 
Ocieplenie oceanu znajduje się na rekordowo wysokim poziomie.
 
W tym roku zjawisko morskiej fali upałów dotknęło ponad 80% oceanów świata.
 
W Arktyce w 2020 roku odnotowano wyjątkowo ciepłą pogodę, z temperaturą większą niż 3 stopnie Celsjusza powyżej średniej - i ponad 5 stopni w północnej Syberii.
 
W październiku arktyczny lód morski stopił się do najniższego poziomu - a proces ponownego zamrożenia przebiegał najwolniej w historii obserwacji.
 
Pokrywa lodowa Grenlandii nadal odnotowuje największy całkowity spadek długoterminowy, tracąc średnio 278 gigaton rocznie.
 
Wieczna zmarzlina topnieje i uwalnia metan, który jest silnym gazem cieplarnianym.
 
Apokaliptyczne pożary i powodzie, cyklony i huragany coraz częściej tworzą nową normą.
 
W sezonie huraganów na Północnym Atlantyku odnotowano 30 burz - dwukrotnie więcej od średniej w perspektywie długoterminowej.  Tym samym kolejny rekord został pobity.
 
Ameryka Środkowa nadal odczuwa skutki dwóch huraganów, które wystąpiły podczas najbardziej intensywnego okresu pojawiania się tego typu zjawisk w ostatnich latach.
 
W ubiegłym roku skutki takich katastrof kosztowały świat $150 miliardów.
 
Zamknięcie gospodarki z powodu COVID-19 tymczasowo zmniejszyło emisję dwutlenku węgla i poziom zanieczyszczenia.
 
Ale mimo to poziom dwutlenku węgla nadal pozostaje na rekordowo wysokim poziomie – i wciąż rośnie.
 
W 2019 r. poziom dwutlenku węgla osiągnął 148% poziomu sprzed epoki przemysłowej.
 
W 2020 r. pomimo pandemii utrzyma się tendencja wzrostowa.
 
Emisja metanu poszybowała jeszcze wyżej – do poziomu 260%.
 
Emisja podtlenku azotu, potężnego gazu cieplarnianego, który również szkodzi warstwie ozonowej, wzrósł o 123%.
 
Musimy rozwinąć politykę klimatyczną, aby sprostać temu wyzwaniu.
 
Poziom emisji jest dziś o 62% wyższy niż w 1990 roku, kiedy to rozpoczęliśmy międzynarodowe negocjacje w sprawie klimatu.
 
Każdy wzrost temperatury o jedną dziesiątą stopnia ma znaczenie.
 
Dziś odnotowujemy wzrost temperatury o 1.2 stopnia Celsjusza i już jesteśmy świadkami bezprecedensowych ekstremów klimatycznych i zmian w każdym regionie i na każdym kontynencie.
 
Zmierzamy do ogromnego wzrostu temperatury od 3 do 5 stopni Celsjusza w tym stuleciu.
 
Stanowisko nauki jest jasne: aby ograniczyć wzrost temperatury do 1,5 stopnia Celsjusza powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej, świat musi zmniejszyć produkcję paliw kopalnych o około 6% rocznie do roku 2030.
 
Zamiast tego świat idzie w przeciwnym kierunku – planowany jest roczny wzrost o 2%.
 
Szkody wyrządzone naszej planecie utrudniają wysiłki na rzecz wyeliminowania ubóstwa i zagraża bezpieczeństwu żywnościowemu.
 
To z kolei jeszcze bardziej utrudnia naszą pracę na rzecz pokoju, ponieważ brak bezpieczeństwa napędza niestabilność, przesiedlenia i konflikty.
 
To nie przypadek, że 70% krajów najbardziej narażonych na zmiany klimatyczne należy również do najbardziej niestabilnych politycznie i gospodarczo.
 
 To nie przypadek, że z 15 krajów najbardziej zagrożonych zmianami klimatycznymi, w ośmiu działają misje pokojowe ONZ lub specjalne misje polityczne.
 
Jak zawsze, to najsłabsze osoby na świecie najbardziej odczuwają skutki zmian klimatycznych.
 
Ci, którzy najmniej przyczynili się do powstania problemu, cierpią najbardziej.
 
Nawet w krajach rozwiniętych, osoby marginalizowane są pierwszymi ofiarami katastrof i ostatnimi, które odbudowują swoje życie.
 
Drodzy przyjaciele,
 
Powiedzmy sobie jasno: to działalność człowieka odpowiada za staczanie się w kierunku chaosu.
 
Ale to oznacza, że człowiek może także przyczynić się do rozwiązania tego problemu.
 
Zawarcie pokoju z przyrodą jest najważniejszym zadaniem XXI wieku. To najwyższy i główny priorytet dla każdego, wszędzie na świecie.
 
W tym kontekście odbudowa po pandemii jest ogromną szansą.
 
Szczepionka jest naszym promieniem nadziei.
 
Ale dla planety nie ma szczepionki.
 
Musimy ratować przyrodę.
 
Pokonując pandemię, możemy również zapobiec kataklizmowi klimatycznemu i odbudować naszą planetę.
 
Jest to epicki test polityki. Ale ostatecznie, jest to test moralny.
 
Biliony dolarów, jakie są potrzebne do odbudowy po COVID to pieniądze, które pożyczamy od przyszłych pokoleń. Każdy grosz.
 
Nie możemy użyć tych środków na działania, które obciążą przyszłe pokolenia górą długów i spowodują, że ludzie będą żyć na planecie znajdującej się w opłakanym stanie.
 
Nadszedł czas, aby użyć "zielonego przełącznika". Mamy szansę nie tylko zresetować światową gospodarkę, ale ją przekształcić.
 
Zrównoważona gospodarka oparta na energii odnawialnej stworzy nowe miejsca pracy, czystszą infrastrukturę i przyszłość odporną na zakłócenia.
 
Świat sprzyjający włączeniu społecznemu pomoże ludziom cieszyć się lepszym zdrowiem i pełnym poszanowaniem praw człowieka oraz żyć z godnością na zdrowej planecie.
 
Odbudowa po pandemii COVID i naprawa naszej planety to dwie strony tej samej monety.
 
Drodzy przyjaciele,
 
Zacznę od kryzysu klimatycznego. Stoimy w obliczu trzech imperatywów dotyczących pokonania kryzysu klimatycznego:
 
Po pierwsze, musimy osiągnąć globalną neutralność pod względem emisji dwutlenku węgla w ciągu najbliższych trzech dekad.
 
Po drugie, musimy powiązać globalne finansowanie z porozumieniem paryskim, które jest światowym planem działań w dziedzinie klimatu.
 
Po trzecie, musimy dokonać przełomu w zakresie przystosowania się do chronienia świata – a zwłaszcza najsłabszych osób i krajów najbardziej zagrożonych skutkami zmian klimatycznych.
Pozwólcie, że po kolei je omówię.
 
Po pierwsze, neutralność węglowa – zerowa emisja netto.
 
W ostatnich tygodniach mogliśmy zaobserwować ważne pozytywne zmiany.
 
Unia Europejska zobowiązała się, że do 2050 r.  zostanie pierwszym kontynentem neutralnym dla klimatu. Oczekuję, że UE podejmie decyzję o zmniejszeniu do roku 2030 emisji o co najmniej 55% poniżej poziomu z lat dziewięćdziesiątych.
 
Japonia, Republika Korei i ponad 110 krajów zobowiązały się do neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla do 2050 roku.
 
Przyszła administracja Stanów Zjednoczonych ogłosiła, że zamierza osiągnąć ten sam cel.
 
Chiny zobowiązały się do osiągnięcia tego celu przed 2060 r.
 
Oznacza to, że na początku przyszłego roku kraje, które wytwarzają ponad 65 procent światowych emisji dwutlenku węgla i reprezentują ponad 70 procent światowej gospodarki podjęły ambitne zobowiązania do neutralności węglowej.
 
Musimy przekształcić takie działania w ruch.
 
Głównym celem Organizacji Narodów Zjednoczonych w 2021 r. będzie zbudowanie globalnej koalicji na rzecz neutralności węglowej.
 
Jestem głęboko przekonany, że rok 2021 może być nowym rodzajem roku przestępnego – rokiem milowego kroku w kierunku neutralności węglowej.
 
Każdy kraj, miasto, instytucja finansowa i przedsiębiorstwo powinny przyjąć plany przejścia na zerową emisję netto do roku 2050 i już teraz podejmować zdecydowane działania, aby wejść na właściwą drogę prowadzącą do osiągnięcia tej wizji. A to oznacza zmniejszenie globalnych emisji o 45% do 2030 r. w porównaniu z poziomami z roku 2010.
 
Każdy z osobna musi również spełnić swoją rolę - jako konsument, jako producent, jako inwestor.
 
Technologia jest po naszej stronie.
 
Solidna analiza ekonomiczna jest naszym sprzymierzeńcem.
 
Ponad połowa działających obecnie elektrowni węglowych kosztuje więcej niż budowa nowych odnawialnych źródeł energii.
 
Biznes węglowy odchodzi z dymem.
 
Międzynarodowa Organizacja Pracy szacuje, że pomimo nieuchronnej utraty miejsc pracy przejście na czystą energię doprowadzi do utworzenia 18 milionów miejsc pracy do 2030 roku.
 
Ale absolutnie ważnym jest zapewnienie, by była to sprawiedliwa transformacja.
 
Musimy uznać koszty ludzkie związane z przekształceniem przemysłu energetycznego.
 
Ochrona socjalna, tymczasowy dochód podstawowy, przekwalifikowanie i podnoszenie kwalifikacji zawodowych – to wszystko może pomóc w wspieraniu pracowników i ułatwić przystosować się do zmian spowodowanych dekarbonizacją.
 
Drodzy przyjaciele,
 
 
Energia odnawialna jest obecnie pierwszym wyborem nie tylko dla środowiska, ale dla gospodarki.
 
Ale obserwujemy niepokojące oznaki.
 
Niektóre kraje wykorzystały kryzys do wycofania z działań na rzecz ochrony środowiska.
 
Inne zwiększają eksploatację zasobów naturalnych i odwracają się od ambitnych celów klimatycznych.
 
Pakiety ratunkowe krajów grupy G-20 przewidują wzrost środków finansowych o 50% na sektory związane z produkcją i zużyciem paliw kopalnych, a nie na energię niskoemisyjną.
 
A przecież oprócz przyjęcia zobowiązań, wszystkie kraje muszą przejść test wiarygodności.
 
Weźmy na przykład przemysł żeglugowy.
 
Gdyby sektor żeglugi był krajem, byłby on szóstym co do wielkości emitentem gazów cieplarnianych na świecie.
 
Na ubiegłorocznym Szczycie Działań na Rzecz Klimatu utworzyliśmy koalicję „Getting to Zero Shipping Coalition”, która ma dążyć do zerowej emisji statków głębinowych do 2030 roku.
 
Jednak obecna polityka nie jest zgodna z tymi zobowiązaniami.
 
Musimy stosować egzekwowalne środki regulacyjne i fiskalne, aby przemysł żeglugowy mógł wywiązać się ze swoich zobowiązań.
 
W przeciwnym razie zerowy statek netto odpłynie nam w siną dal.
 
Dokładnie to samo dotyczy lotnictwa.
 
Drodzy przyjaciele,
 
Sygnatariusze porozumienia paryskiego są zobowiązani do przedstawienia skorygowanych planowanych krajowych kontrybucji oraz zadań związanych z redukcją emisji do 2030 r.
 
Za dziesięć dni, wraz z Francją i Wielką Brytanią zwołuję Szczyt Ambicji Klimatycznych z okazji piątej rocznicy porozumienia paryskiego.
 
Za niecały rok wszyscy spotkamy się w Glasgow na COP26.
 
Te wydarzenia stanowią okazją dla państw do przedstawienia planów, jak zamierzają odbudować swój kraj oraz budować w lepszy sposób, przy uznaniu wspólnej, ale zróżnicowanej odpowiedzialności wynikającej z uwarunkowań krajowych. Jest to jedna z głównych zasad, które leżą u podstaw wszystkich naszych wysiłków mających sprostać wyzwaniu klimatycznemu.
 
Po drugie, kluczowa kwestia finansów.
 
Zobowiązania do zerowej emisji netto są wyraźnym sygnałem dla inwestorów, rynków i ministrów finansów.
 
Musimy jednak pójść dalej.
 
Wszystkie rządy muszą uwzględnić zobowiązania w swoich politykach, planach i zadaniach z podaniem terminu ich realizacji. Zapewni to przedsiębiorstwom i sektorowi finansowemu pewność i zaufanie do inwestowania w zero netto.
 
Nadszedł czas na:

- Ustalenie ceny na węgiel.  

- Stopniowe wycofywanie finansowania paliw kopalnych i zniesienie dopłat do paliw kopalnych.  

- Przestanie budowania nowych elektrowni węglowych i powstrzymanie finansowania energii węglowej w kraju i za granicą.

- Przeniesienie obciążeń podatkowych z dochodów na węgiel oraz z podatników na zanieczyszczających.

- Włączenie celu neutralności węglowej do wszystkich polityk oraz decyzji gospodarczych i fiskalnych.  

- Zapewnienie, że informacje o ryzyku finansowym związanym z zmianami klimatycznymi będą obowiązkowo ogłaszane.
 
Finansowanie powinno płynąć do zielonej gospodarki oraz takich programów jak: budowanie odporności na zmiany klimatyczne, przystosowanie do zmian klimatycznych i sprawiedliwa transformacja.
 
Musimy dostosować wszystkie publiczne i prywatne przepływy finansowe tak, by były one zgodne z porozumieniem paryskim i Celami Zrównoważonego Rozwoju.
 
Multilateralizm, regionalne i krajowe instytucje rozwoju oraz banki prywatne muszą zobowiązać się do dostosowania swoich kredytów do globalnego celu zerowego netto.
 
Wzywam wszystkich właścicieli i zarządców aktywów do dekarbonizacji portfeli oraz do przyłączenia się do kluczowych inicjatyw i partnerstw zainicjowanych przez Organizację Narodów Zjednoczonych, w tym „Global Investors for Sustainable Development Alliance i Net-Zero Asset Owners Alliance”.
 
Firmy muszą dostosować swoje modele biznesowe, a inwestorzy muszą żądać od przedsiębiorstw informacji na temat odporności tych modeli na zmiany klimatyczne.
  
Światowe fundusze emerytalne zarządzają aktywami o wartości $32 bilionów, co stawia je w wyjątkowej pozycji umożliwiającej nadanie kierunku zmianom. Nadal są daleko od zrobienia tego.
 
Apeluję do krajów rozwiniętych o wypełnienie wieloletniej obietnicy zapewnienia $100 miliardów rocznie na wsparcie krajów rozwijających się w osiąganiu naszych wspólnych celów klimatycznych.
 
Obietnica ta nie została dotrzymana.
 
Jest to kwestia sprawiedliwości, uczciwości, solidarności i zrozumienia własnego interesu.
 
I proszę wszystkie kraje o osiągnięcie kompromisu w sprawie artykułu 6 porozumienia paryskiego. Jest to ważne z uwagi na przygotowania do konferencji COP26, podczas której zostaną przyjęte jasne, sprawiedliwe i solidne reguły środowiskowe. Są one potrzebne rynkom węglowym, by w pełni funkcjonować.
 
Z zadowoleniem przyjmuję również prace grupy zadaniowej zainicjowanej we wrześniu i składającej się z przedstawicieli 20 sektorów i 6 kontynentów. Ma ona opracować plan dotyczący kompensacji emisji dwutlenku węgla na dużą skalę.
 
Po trzecie, potrzebujemy przełomu w zakresie przystosowania i odporności na zmiany klimatyczne.
 
Ścigamy się z czasem w przystosowaniu do szybko zmieniającego się klimatu.
 
Adaptacja nie może być zapomnianym elementem działań w dziedzinie klimatu.
 
Do tej pory na adaptację przeznacza się zaledwie 20% środków przeznaczonych na działania klimatyczne, a ich wielkość w 2017 i 2018 roku osiągnęła zaledwie średnio $30 miliardów.
 
Utrudnia to nasze zasadnicze prace na rzecz zmniejszenia ryzyka związanego z klęskami żywiołowymi.
 
To również nie jest mądre.
 
Globalna Komisja ds. Adaptacji stwierdziła, że każdy $1 zainwestowany na cele przystosowawcze może przynieść dodatkowe korzyści o wartości $4.
 
Oprócz imperatywu moralnego, mamy również konkretny argument ekonomiczny przemawiający za wspieraniem krajów rozwijających się w przystosowaniu i budowaniu odporności na obecne i przyszłe skutki zmian klimatycznych.
 
Przed konferencją COP26 wszyscy donorzy i multilateralne banki rozwoju powinni zobowiązać się do zwiększenia udziału środków na rzecz przystosowania się do zmian klimatycznych i odporności na ich skutki o co najmniej 50% dotychczasowego wsparcia finansowego na rzecz klimatu.
 
Systemy wczesnego ostrzegania, infrastruktura odporna na zmiany klimatyczne, ulepszone rolnictwo na suchych terenach, ochrona lasów namorzynowych i inne czynności mogą dać światu podwójną dywidendę: pomóc uniknąć przyszłych strat oraz generować zyski gospodarcze i inne korzyści.
 
Musimy udzielać zakrojonego na szeroką skalę, prewencyjnego i systematycznego wsparcia działaniom przystosowawczym.
 
Jest to szczególnie pilne dla małych rozwijających się państw wyspiarskich, które stoją w obliczu egzystencjalnego zagrożenia.
 
Wyścig w kierunku odporności na skutki zmian klimatycznych jest tak samo ważny jak wyścig w kierunku zera netto.
 
Drodzy przyjaciele,
 
Pamiętajmy: nie można oddzielić działań na rzecz klimatu od całej planety. Wszystko jest ze sobą powiązane – mamy globalną wspólność i globalny dobrobyt.
 
Oznacza to, że musimy działać szerzej, bardziej całościowo i na wielu frontach na rzecz zdrowej planety, od której zależy całe życie.
 
Przyroda nas karmi, ubiera, gasi nasze pragnienie, wytwarza tlen, kształtuje naszą kulturę i wyznania oraz wykuwa naszą tożsamość.
 
Rok 2020 miał być "super rokiem" dla natury. Jednak pandemia miała dla nas inne plany.
 
Teraz musimy w roku 2021 rozwiązać problem zagrożenia planetarnego.
 
W przyszłym roku państwa spotkają się w Kunming, aby stworzyć plan ochrony różnorodności biologicznej po 2020 r. Ma on powstrzymać kryzys wymierania gatunków i wprowadzić świat na drogę do życia w harmonii z naturą.
 
Świat nie zrealizował żadnego z globalnych celów w zakresie różnorodności biologicznej wyznaczonych na 2020 rok. Potrzebujemy więc większej ambicji oraz większego zaangażowania w realizację wymiernych celów i zastosowania środków wdrażania, w szczególności mechanizmów finansowania i monitorowania.
 
Oznacza to:
 
- Coraz większe i skutecznie zarządzane obszarami objętych ochroną, tak aby nasz atak na gatunki i ekosystemy został powstrzymany.
 
- Rolnictwo i rybołówstwo chroniące różnorodność biologiczną oraz zmniejszenie stopnia nadmiernej eksploatacji i niszczenia przyrody.
 
- Stopniowe wycofywanie negatywnych dotacji - subsydiów, które niszczą zdrowe gleby, zanieczyszczają drogi wodne i powodują, że wkrótce w oceanach nie będzie ryb.
 
- Zaniechanie niezrównoważonego i negatywnego dla natury wydobycia zasobów naturalnych oraz przejście do szerszych wzorców zrównoważonej konsumpcji.
 
Różnorodność biologiczna to nie tylko urocza i charyzmatyczna przyroda; jest to żywa, oddychająca sieć życia.
 
W 2021 r. odbędzie się również Konferencja na Temat Oceanu przyczyniająca się do ochrony i zachowania zdrowego środowiska morskiego na świecie.
 
Musimy powstrzymać przełowienie; a także zanieczyszczenie chemiczne i zanieczyszczenie odpadami stałymi – w szczególności zanieczyszczenie plastikiem musi zostać drastycznie zmniejszone. Musimy dążyć do znacznego zwiększenia liczby rezerwatów morskich oraz do większej ochrony obszarów przybrzeżnych.
 
Niebieska gospodarka oferuje niezwykły potencjał. Już teraz towary i usługi związane z oceanem generują $2,5 biliona rocznie i przyczyniły się do powstania ponad 31 milionów bezpośrednich miejsc pracy w pełnym wymiarze godzin – przynajmniej tak było do czasu wystąpienia pandemii.
 
Potrzebujemy pilnych działań na skalę globalną, aby nadal czerpać korzyści związane z oceanem. Musimy chronić światowe morza i oceany przed licznymi zagrożeniami.
 
Przyszłoroczna globalna konferencja na temat zrównoważonego transportu w Pekinie powinna przyczynić się do wzmocnienia tego ważnego sektora. Jednocześnie jej uczestnicy odniosą się do negatywnego wpływu transportu na środowisko.
 
Szczyt w Sprawie Systemów Żywnościowych doprowadzi do przekształcenia globalnej produkcji i konsumpcji żywności. Systemy żywnościowe są jednym z głównych powodów   przekraczania granic ekologicznych naszej planety.
 
Na początku 2021 r. rozpoczniemy Dekadę ONZ na Rzecz Odbudowy Ekosystemów, która będzie ukierunkowana na zapobieganie, powstrzymanie i odwrócenie degradacji lasów, gleby i innych ekosystemów na całym świecie. Dekada jest wołaniem mobilizującym wszystkich, którzy chcą stawić czoła bliźniaczym kryzysom - utracie różnorodności biologicznej i zmianom klimatycznym - poprzez podejmowanie praktycznych działań.
 
Międzynarodowa Konferencja w Sprawie Zarządzania Chemikaliami ustanowi ramowy plan działań dotyczący chemikaliów i odpadów po 2020 r. Według Światowej Organizacji Zdrowia, należyte zarządzanie chemikaliami może zapobiec co najmniej 1,6 mln zgonów rocznie.
 
2021 r. będzie również miał kluczowe znaczenie dla rozwoju Nowej Agendy Miejskiej. Miasta to podstawowe linie frontu dla zrównoważonego rozwoju – są one podatne na klęski żywiołowe, ale także wyznacznikami innowacji i dynamizmu. Nie zapominajmy, że ponad 50% ludności żyje już w miastach – a w 2050 roku będzie to 68%.
 
W skrócie, przyszły rok da nam mnóstwo możliwości, aby powstrzymać grabież i rozpocząć proces uzdrawiania.
 
Jednym z naszych najlepszych sprzymierzeńców jest sama przyroda.
 
Drastyczne ograniczenie wylesiania i systemowe przywracanie lasów i innych ekosystemów to największa szansa na łagodzenie skutków zmian klimatycznych przy pomocy samej natury.
 
W istocie rozwiązania oparte o naturę mogą ograniczyć o jedną trzecią emisję gazów cieplarnianych netto - jest to niezbędne do osiągnięcia założeń porozumienia paryskiego.
 
Według Światowego Forum Ekonomicznego, biznes ekologiczny może stworzyć 191 mln nowych miejsc pracy do 2030 r.
 
Sama budowa Wielkiego Zielonego Muru w Afryce przyczyniła się do utworzenia 335 000 miejsc pracy.
 
Wiedza ludności rdzennej, nabyta przez tysiąclecia bliskiego i bezpośredniego kontaktu z naturą, może pomóc nam wskazać właściwą drogę.
 
Ludność rdzenna stanowi mniej niż 6% populacji świata, ale to rdzenni mieszkańcy są zarządcami 80% różnorodności biologicznej występującej na lądzie.
 
Już wiemy, że przyroda zarządzana przez ludność rdzenną zanika w tempie wolniejszym niż gdziekolwiek indziej.
 
Ludność rdzenna zamieszkuje miejsca, które należą do najbardziej narażonych na zmiany klimatyczne i degradację środowiska. Nadszedł czas, aby wysłuchać głosów rdzennych mieszkańców, nagrodzić ich wiedzę i respektować ich prawa.
 
Uznajmy również kluczową rolę kobiet.
 
To kobiety najdotkliwiej odczuwają skutki zmian klimatycznych i degradacji środowiska.  To one stanowią 80% wysiedlonych z powodu zmian klimatycznych.
 
Kobiety stanowią także podstawę sektora rolnictwa i są kluczowymi zarządczyniami zasobów naturalnych. Należą do czołowych obrońców środowiskowych praw człowieka.
 
A działania reprezentacji kobiet w parlamentach narodowych bezpośrednio wiążą się z podpisywaniem porozumień dotyczących działań klimatycznych.
 
Ponieważ opracowujemy strategie zarządzania zasobami naturalnymi, ochrony środowiska i budowania zielonej gospodarki, potrzebujemy przy stole większej liczby kobiet podejmujących decyzje.
 
Drodzy przyjaciele,
 
Przedstawiłem szczegółowo kryzys, z którym się borykamy. Ale widzę też nadzieję.
 
Obserwuję postęp, który pokazuje, co można zrobić - od ratowania warstwy ozonowej, przez zmniejszenie tempa wymierania gatunków, po zwiększenie liczby obszarów objętych ochroną.
 
Wiele miast staje się bardziej ekologicznymi.
 
Gospodarka o obiegu zamkniętym ogranicza ilość odpadów.
 
Prawa ochrony środowiska mają coraz większy zasięg.
 
Obecnie co najmniej 155 państw członkowskich ONZ uznaje zdrowe środowisko za podstawowe prawo człowieka.
 
Mamy większą wiedzę niż kiedykolwiek.
 
Z przyjemnością dowiedziałem się, że Uniwersytet Columbia otworzył Szkołę Klimatyczną, pierwszą nową szkołę na tym terenie od ćwierć wieku. Jest to wspaniały przykład przywództwa i przyznawania stypendiów.
 
Cieszę się, że tak wielu członków Sieci Rozwiązań Zrównoważonego Rozwoju jest dziś z nami w charakterze specjalnych gości – rektorzy uczelni, kanclerze, dziekani, wykładowcy i inni naukowcy.
 
Inicjatywa ONZ „United Nations Academic Impact” współpracuje z instytucjami szkolnictwa wyższego na całym świecie. Jest jasne, że wkład uniwersytetów jest niezbędny, aby osiągnąć sukces.
 
Drodzy przyjaciele,
 
Kształtuje się nowy świat.
 
Coraz więcej osób dostrzega niedoskonałość konwencjonalnych mierników, takich jak produkt krajowy brutto, w których działania szkodliwe dla środowiska mogą być uznawane za pozytywne pod względem gospodarczym.
 
Zmienia się sposób myślenia ludzi.
 
Coraz więcej ludzi rozumie, że codzienne wybory mogą zmniejszyć ślad węglowy i że należy szanować ekologiczne granice naszej planety.
 
Obserwujemy też inspirującą mobilizację społeczną młodych ludzi.
 
Od protestów na ulicach po orędownictwo on-line...
 
Od edukacji szkolnej po zaangażowanie społeczności...
 
Od lokali wyborczych po miejsca pracy...
 
Młodzi ludzie naciskają na starszych, aby robili to, co słuszne.
 
Jest to chwila prawdy zarówno dla ludzi, jak i dla planety.
 
COVID i zmiany klimatyczne doprowadziły nas na krawędź.
 
Nie możemy wrócić do normalności, jakiej znaliśmy: do nierówności, niesprawiedliwości i lekkomyślnej dominacji nad Ziemią.
 
Zamiast tego musimy podążać bezpieczniejszą, bardziej zrównoważoną i sprawiedliwą ścieżką.
 
Mamy plan: Agendę 2030, Cele Zrównoważonego Rozwoju i porozumienie paryskie w sprawie zmian klimatycznych.
 
Drzwi są otwarte; rozwiązania już istnieją.
 
Nadszedł czas, aby przekształcić relacje ludzkości ze światem przyrody – i ze sobą nawzajem.
 
Musimy zrobić to wszyscy razem.
 
Solidarność to ludzkość. Solidarność to przetrwanie.
 
To jest lekcja płynąca z 2020 roku.
 
Żyjemy w świecie pełnym chaosu, w którym nie ma jedności. Próbując powstrzymać pandemię, odróbmy tę lekcję i zmieńmy kurs na lepszy w decydujących czasach, które już nadchodzą.
 
Dziękuję.

2020-12-02

W serwisie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

×