·  Norwegia nadal światowym liderem rozwoju społecznego
Norway still first
 ·  Nowa fala demokratycznych przemian potrzebna od zaraz
New Wave of Democracy-Building Urgently Needed
 ·  Międzynarodowe instytucje potrzebują zastrzyku demokracji
International Institutions Need Injection of Democracy
 ·  Analiza Realizacji Milenijnych Celów Rozwoju
Human Development Report Examines Country-by-Country Progress on Millennium Development Goals
  Co to jest HDR?   Raport HDR 2001   Czym zajmuje się UNDP?



  Raport o Rozwoju Społecznym 2002
  Ugruntowywanie demokracji w podzielonym świecie
Logo UNDP


Raport o Rozwoju Społecznym 2002 analizuje dotychczasowy dorobek państw w zakresie realizacji Milenijnych Celów Rozwoju

Kraje, w których zamieszkuje połowa ludności świata, nie realizują przyjętych harmonogramów

Manila, 24 lipca 2002 roku - Opublikowany dzisiaj Raport o Rozwoju Społecznym (Human Development Report) 2002 ukazuje się niemal w dwa lata od chwili, kiedy światowi przywódcy określili konkretne cele w zakresie rozwoju i redukcji ubóstwa, jakie mają być osiągnięte do 2015 roku. Zawarta w Raporcie analiza wskazuje, które państwa są na dobrej drodze, by osiągnąć zamierzone cele, a które nie.

Przy zachowaniu obecnego tempa, tylko 55 państw, zamieszkanych przez 23% ludności świata, ma duże szanse, aby osiągnąć Milenijnych Celów Rozwoju, konkludują autorzy Raportu. Z kolei 33 państwa, w których zamieszkuje 26% ludności świata, ma słabe perspektywy, aby zrealizować ponad połowę tych celów. W Raporcie zwrócono również uwagę na to, że z powodu braku odpowiednich danych na temat ubogich krajów, trudno jest ocenić globalny postęp w kluczowych dziedzinach.

Znaczący, ale bynajmniej nie powszechny postęp nastąpił w następujących obszarach:

Szkolnictwo: 51 państw, zamieszkanych przez 40% ludności świata, jest na dobrej drodze, aby zapewnić wszystkim dzieciom miejsce w szkołach podstawowych, lub już osiągnęło ten cel. Jednak 24 państwa są bardzo daleko od osiągnięcia tego celu, a 93 kraje nie dysponują danymi, które pozwoliłyby ocenić ich dorobek w tej dziedzinie. W skali globalnej, co szóste dziecko w wieku objętym podstawową edukacją, nie uczęszcza do szkoły.

Głód: 57 państw, w których zamieszkuje połowa ludności świata, ograniczyło o połowę odsetek ludzi, którzy cierpią głód lub ma duże szanse, by osiągnąć ten cel do 2015 roku. Jednak postęp w tej dziedzinie z trudem nadąża za wzrostem populacji. W latach 90-tych liczba ludzi dotkniętych głodem malała co roku zaledwie o 6 milionów. Jeśli postęp w tej dziedzinie będzie nadal przebiegał w tak ślimaczym tempie, to wyeliminowanie głodu na świecie zajmie ponad 130 lat.

Ubóstwo: Brak pełnych danych utrudnia ocenę postępu w sferze ograniczania ubóstwa. Powolny wzrost gospodarczy w wielu krajach jest jednak sygnałem, że będzie im bardzo trudno zrealizować przyjęty cel. Zbyt wolny wzrost gospodarczy notuje prawie 130 państw zamieszkanych przez 40% ludności świata, a w 52 krajach wskaźnik wzrostu gospodarczego był w ciągu 10 ostatnich lat ujemny.

Szczególnie zła sytuacja jest w państwach regionu środkowej i południowej Afryki, stwierdzają autorzy Raportu. Aż 23 spośród wszystkich 45 państw regionu ma zapóźnienia, jeśli chodzi o realizacje ponad połowy celów. Dalszych 11 państw - na przykład Angola i Somalia - nie dysponuje odpowiednimi danymi, ale prawdopodobnie ich opóźnienia są jeszcze większe.

Z Raportu wynika, że niski poziom dochodu narodowego nie wyklucza znaczących sukcesów na drodze do realizacji celów:

  • Benin, którego PKB na głowę mieszkańca wynosi zaledwie 990 dolarów, czyni skuteczne starania, aby zapewnić wszystkim dzieciom w odpowiednim wieku miejsce w szkołach podstawowych, podczas gdy Katar - w którym dochody ludności są prawie 20 razy wyższe - poczynił znacznie mniejsze postępy na drodze do tego celu.
  • Dochód na głowę mieszkańca Egiptu nie przekracza 1/3 dochodu mieszkańca Węgier, przy czym Egipt jest na dobrzej drodze, aby zapewnić wszystkim dzieciom dostęp do edukacji na szczeblu podstawowym, a Węgry niedawno zeszły z tej drogi
  • Dochód narodowy w Gwatemali jest ponad siedmiokrotnie większy niż w Tanzanii, a jednak to Tanzania zbliża się do celu, jakim jest zapewnienie równouprawnienia płci w dostępie do szkół podstawowych, natomiast Gwatemala jest w tej dziedzinie daleko w tyle.

"Bardzo niepokojące są duże rozbieżności, jeśli chodzi o dynamikę postępu w różnych częściach świata", powiedział Sakiko Fukuda-Parr, szef zespołu redakcyjnego Raportu. Istnieje realne ryzyko, że jeśli nie podejmiemy nadzwyczajnych wysiłków, to cele ustalane przez następne pokolenie światowych przywódców nie zmienią się. Sukcesy tak biednych krajów jak Nepal i Sudan dowodzą, że rzeczywista poprawa sytuacji jest możliwa - potrzeba do tego jednak pełnego poświęcenia ze strony wszystkich zainteresowanych".

Według autorów Raportu, ważnym czynnikiem ułatwiającym osiągnięcie przyjętych celów może być zwiększona pomoc ze strony państw rozwiniętych. Obecnie państwa z tej grupy przeznaczają na międzynarodową pomoc średnio 0,25% swojego PKB. Szacuje się, że aby osiągnąć cele rozwoju wartość międzynarodowej pomocy powinna ulec podwojeniu, przy czym i tak byłaby ona wtedy niższa niż 0,7% PKB, który to wskaźnik zapisano w rezolucji Zgromadzenia Ogólnego NZ w 1970 roku.

Raport zawiera także ostrzeżenie, że kraje rozwijające się nie będą w stanie osiągnąć 8 przyjętych celów rozwoju i 18 pokrewnych zamierzeń, jeśli nie wzrosną ich obroty handlowe i jeśli nie otrzymają większej pomocy z zagranicy. W ramach oceny postępów w realizacji Milenijnych Celów Rozwoju przez najuboższe państwa bierze się pod uwagę nie tylko wzrost oficjalnej pomocy na cele rozwoju, ale także dostęp do rynków i zdolność do spłaty zadłużenia.

Raport podkreśla, że napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych do najuboższych państw jest większy niż napływ oficjalnej pomocy rozwojowej. Jednocześnie, koszty utraconych możliwości eksportu, spowodowane istniejącymi barierami i subsydiami, są w krajach rozwijających się większe niż wartość otrzymywanej pomocy, która opiewa na 56 miliardów rocznie.

"Pomimo problemów, Milenijne Cele Rozwoju będą nadal osiągalne, jeżeli światowi przywódcy podejmą natychmiast stosowne działania", powiedział Mark Malloch Brown, administrator Programu NZ do spraw Rozwoju (UNDP), który koordynuje prace nad realizacją szerszej strategii Narodów Zjednoczonych odnośnie Milenijnych Celów. "Kraje rozwijające się odpowiadają za przeprowadzenie koniecznych społecznych, politycznych i gospodarczych reform, a kraje bogate muszą im w tym pomóc poprzez wypełnienie przyjętych na siebie zobowiązań w zakresie handlu, pomocy i inwestycji".


    HDR 2002 - Complete Version          Ośrodek Informacji ONZ w Warszawie