Konferencja klimatyczna NZ

Wystąpienie Sekretarza Generalnego ONZ
dotyczące inicjatywy "Czas na zmiany"

Konferencja klimatyczna ONZ w Durbanie (RPA), 6 grudnia 2011 r.
(fragmenty)

"Wierzę, że nadszedł czas na zmiany, czas na wprowadzenie zmian na naszej planecie. Jedynej planecie, na której żyjemy. Jedynej planecie, którą pozostawimy naszym dzieciom, wnukom i prawnukom - dlatego też musimy zachować przyjazne i zrównoważone środowisko.

W tym sensie inicjatywa "Czas na zmiany" może być dla nas inspiracją. Nie zmarnujmy tej szansy. To może być ostrzeżenie - jeśli nie wykorzystamy tego czasu, to możemy przegrać. Nie tylko ja osobiście poniosę stratę - lecz również całe przyszłe pokolenia. Dlatego chciałbym bardzo podziękować za Wasze zaangażowanie.

Wprowadzone zmiany pozwolą nam zachować wodę, energię i bezpieczeństwo żywnościowe oraz dokonać postępu w wielu obszarach, takich jak globalne zdrowie, ograniczenie ubóstwa, równość płci, i globalna stabilność polityczna. (...)

Jeśli naprawdę mamy osiągnąć zrównoważony rozwój, który będzie naszym głównym priorytetem przez przynajmniej najbliższych pięć lat, kiedy to będę Sekretarzem Generalnym, to musimy odnieść się do zmian klimatycznych, braku wody, kwestii energii, kryzysu żywnościowego, uwłasnowolnienia kobiet, zdrowia globalnego i zdrowych oceanów.

Panie i panowie, mówiąc krótko, kluczem do zrównoważonego rozwoju jest zapobieganie groźnym zmianom klimatycznym.

W Durbanie rządy koncentrują się na globalnych rozwiązaniach. Dziś rano wymieniłem cztery obszary, w których możemy się spodziewać, że porozumienia zawarte w Durbanie będą mogły sprostać oczekiwaniom całego świata. Po pierwsze należy wprowadzić w życie wszystkie umowy i decyzje podjęte w ubiegłym roku podczas konferencji w Cancun, podjąć prace adaptacyjne i te prowadzone w ramach komitetów, a także umożliwić transfer technologii.

Po drugie, przyszłość Protokołu z Kyoto powinna być jasno określona. Jest to jedyne narzędzie i jedyny system oparty na zasadach, którymi kierujemy się pracując na rzecz zapobiegania zmianom klimatycznym. Istnieje potrzeba ponownego przedstawienia jasnych wytycznych dotyczących krótko i długoterminowego finansowania działań związanych ze zmianami klimatycznymi oraz uruchomienia "zielonego funduszu klimatycznego", który został uzgodniony w ubiegłym roku w Cancun.

Moje ostatnie przesłanie jest następujące: nie możemy zaprzepaścić naszej wspólnej wizji, wspólnej wizji osiągnięcia kompleksowego, prawnie wiążące traktatu w sprawie zmian klimatycznych. Oczekujemy, że w najbliższych dniach właśnie te kwestie będą opracowywane. Możemy tego dokonać, jeśli pozostaniemy zjednoczeni, jeśli wykażemy wolę polityczną. (...)

Zmiany klimatyczne nie uznają granic, nie dzielą ludzi na bogatych czy biednych, dorosłych czy dzieci. Dlatego zmiany klimatyczne nazywamy globalnym wyzwaniem, które wymaga globalnej solidarności. Właśnie dlatego dzisiejszego wieczoru jesteśmy tu razem. Dlatego tak ważne są krajowe działania. Nie musimy czekać, aż kompleksowe, prawnie wiążące porozumienie będzie realizowane. To jest boleśnie powolny proces. Proces ten może toczyć się powoli, ale będę alarmująco bił w bębny, aby w ten sposób zmobilizować wolę polityczną w tej sprawie.

Obecnie prawie 118 krajów – z czego połowa z nich to kraje rozwijające się – realizuje cel zawarty w krajowej polityce lub polityce wspierającej rozwój energii odnawialnej. Tego typu działania stanowią uzupełnienie i pomagają zrealizować nasze wielostronne zadanie. Jednak to my wszyscy - nie tylko rządy państw – mamy możliwość i jednocześnie obowiązek, aby dokonać tych zmian. Właśnie takie jest przesłanie inicjatywy: "Czas na zmiany." (...)



Dokument opracowany przez Ośrodek Informacji ONZ w Warszawie, luty 2012 r.